sobota, 18 marca 2017

Manicure hybrydowy- warto czy nie?



Nie od dziś wiadomo, że prawdziwy wiek kobiety zdradzają dłonie.Nie wiem jak Wy, ale ja mam dziwne zboczenie i zwracam dużą uwagę na dłonie innych, zarówno kobiet jak i mężczyzn :P Nie wyobrażam sobie dnia bez dobrego kremu do rąk i zadbanych paznokci, dlatego też lubiłam odwiedzić kosmetyczkę, aby wykonać hybrydkę. Wszystko fajnie gdyby nie fakt, że jest to dość kosztowny luksus bo od 50zł (w promocyjnej cenie) w górę i należy go wykonywać co najmniej co dwa tygodnie, ponieważ po tym czasie robi się niezbyt fajnie wyglądający odrost.
Postanowiłam spróbować samodzielnie wykonać manicure hybrydowy i zakupiłam zestaw.
Zestaw do samodzielnego wykonania manicure to koszt od około 150PLN, jednak zwróci się on po kilku razach i starcza na długo :)

Plusy manicure hybrydowego?

- utrzymuje się na paznokciach około 2 tygodnie
- paznokcie wyglądają bardzo dobrze
- można wykonywać wszystkie domowe prace bez obaw że lakier odpryśnie :)
- duży wybór kolorów


Co jest potrzebne do wykonania manicure hybrydowego?


  • Lampę do utwardzenia lakieru
  • Baza do lakieru hybrydowego
  • Lakier hybrydowy w ulubionym kolorze 
  • Top Coat 
  • Folia do usuwania lakiery hybrydowego
  • Cleaner
  • Płyn do usuwania hybrydy 
  • Waciki bezpyłowe
  • Pilniki i blok polerski 






Krok 1
Starannie odsuń skórki.
Krok 2
Blokiem polerskim musisz zmatowić płytkę paznokcia. Bez zmatowienia hybrydowy lakier szybko odpadnie.
Krok 3
Płytkę paznokcia odtłuść specjalnym preparatem (cleaner).
Krok 4
Nałóż cienką warstwę podkładową, a następnie utwardź ją w lampie UV przez 120 sekund.
Krok 5
Wybierz Twój ulubiony kolor i nałóż pierwszą cienką warstwę. Ją również należy utwardzać przez 120 sekund pod lampą UV.
Krok 6
Pomaluj paznokcie kolejną warstwą lakieru i ponowne utwardź przez 120 sekund pod lampą UV.
Krok 7
Pomaluj paznokcie specjalnym lakierem ochronnym tzw TOP, który także trzeba utwardzać 120 sekund pod lampą UV.
Krok 8
Usuń warstwę dyspersyjną preparatem Cleaner.
Krok 9
Ciesz się pięknymi pazurkami!!
WAŻNE!!!

1. Nakładając na paznokcie hybrydową warstwę podkładową, nie wolno dotykać skórek paznokci.
2. Aby nadać paznokciom połysk i usunąć klejącą się warstwę, należy zwilżyć wacik preparatem do usuwania warstwy dyspersyjnej i przemyć nim pomalowane paznokcie.
3. Podczas robienia manicuru hybrydowego należy unikać światła słonecznego.
4. Każdą warstwą lakieru trzeba starannie pomalować również brzegi paznokci, inaczej lakier będzie odpryskiwał.


Oto poszczególne kroki, które powinnaś znać, by być pewną, że twój manicure hybrydowy został wykonany zgodnie ze sztuką.
A to są moje pierwsze prace :) 



wtorek, 28 lutego 2017

Domowe smoothie - szybko i pysznie! FIOLETOWE

Dzisiaj przedstawiam Wam propozycję pysznego smoothie.
Napój możesz wykorzystać jako deser i jako szybkie śniadanie, które będzie zdrowe,pyszne i sycące.



Do wykonania smoothie w sezonie używam świeżych owoców, natomiast poza sezonem używam zamrożonych owoców. Czyli? Czyli do specjalnych woreczków do mrożenia wsypuję dowolnie skomponowane mixy owoców obranych i pokrojonych w kawałki, woreczki podpisuję i wkładam do zamrażalnika, aby czekały na zimowe poranki i wieczory :)

Fioletowe smoothie 
1 i 1/2 szklanki mleka
1 szklanka jogurtu greckiego
mix owoców świeżych lub mrożonych:
1 szklanka jagód
1 szklanka truskawek
1/2 szklanki jeżyn
1/2 szklanki malin

Jak przygotowuję smoothie??

Do blendera kielichowego wsypuję owoce, dodaję mleko i miksuję.
Dodaję jogurt grecki, miksuję.
Przelewam do szklaneczek i przystępuję do konsumpcji :)





Na zdrowie kochani!!

środa, 4 stycznia 2017

Mój sposób na całkiem fajne rzęsy

Piękne i długie wachlarze rzęs to marzenie wielu kobiet. Moje rzęsy nigdy nie były ani jakoś specjalnie długi ani gęste. Postanowiłam spróbować coś z tym zrobić. Zaczęłam stosować kilka rzeczy na raz i tak szczerze mówiąc, nie wiem która z nich zrobiła największą robotę ale wszystkie razem zdziałały cuda! Moje rzęsy stały się dłuuuższe, gęstsze, ciemniejsze i bardziej elastyczne - co za tym idzie mniej podatne na uszkodzenia. Dla mnie kuracja przyniosła efekt WOW!!



 Jeśli chcecie poznać sposób na moje NOWE rzęsy zapraszam :)

Niestety nie udało mi się zrobić zdjęć przed stosowaniem produktów...


Rzęsy no make up po stosowaniu  "kuracji" przez około miesiąc




Rzęsy z maskarą - na żywo wyglądają jeszcze ładniej 















Co stosuję?





Pokrzywa!!



Staram się codziennie pić herbatę z pokrzywy. W tym roku, udało mi się zebrać młode gałązki pokrzywy i ususzyć... jupiiii! W smaku i zapewne właściwościach o niebo lepsza od herbatek expresowych, ale jeśli nie macie możliwości zebrania świeżej pokrzywy to szukajcie w sklepach zielarskich, najlepiej takiej w listkach. Myślę, że picie takich naparów wpłynęło nie tylko pozytywnie na moje rzęsy, ale również na włosy. Efekt jednak jest widoczny dopiero, po kilki miesiącach regularnego stosowania herbaty.




Pomadka do ust TISANE



Nie, nie jest to pomyłka :) Pomadka do ust Tisane, ma bardzo fajny i naturalny skład. Zawsze stosowałam ją, jako moje lekarstwo na popękane, spierzchnięte  usta. Spisała się na medal. Główne składniki: oliwa z oliwek, olej rycynowy, wazelina, parafina, lanolina, miód, wyciąg z jeżówki (echinacea), wyciąg z melisy, wyciąg z ostropestu plamistego, wosk, witamina E.
Postanowiłam wypróbować ją na rzęsach i tutaj również nie zawiodła. Kondycja moich rzęs widocznie się poprawiła, stały się miękkie, długie i bardziej elastyczne. Pomadkę stosuję, kiedy kładę się do łóżka.





Long 4 Lashes




Ostatnio zakupiłam słynne L4L - znalazłam w fajnej cenie ok.42zł, więc postanowiłam wypróbować.
Czytałam wiele pozytywnych opinii na temat tego produktu,które bardzo mnie zachęciły. Oczywiście znalazły się też te negatywne, ale postanowiłam jednak zaryzykować i nie żałuję. Odżywka sprawiła, że moje rzęsy się wydłużyły i zrobiły się ciemniejsze, na chwilę obecną po około miesiącu stosowania nie zaobserwowałam u siebie skutków ubocznych, a same pozytywne. Tę odżywkę stosuję co drugie dzień, po kąpieli - kiedy oczy są już po demakijażu, a skóra powiek jest dokładnie oczyszczona. 





L`biotica regenerujący krem do rzęs.




Odżywkę L4L stosuję na przemian z L`biotica regenerujący krem do rzęs. Wcześniej ten krem stosowałam, samodzielnie bez herbatek, L4L i pomadki Tisane. Efekty:rzęsy były ok,wydłużyły się ale nie były do nieba jak tego oczekiwałam. Krem również stosuję na oczyszczoną skórę powiek i rzesy.Jest to bardzo fajna alternatywa dla osób które nie mogą używać L4L lub nie chcą, bądź jest dla nich zbyt droga. Krem kosztuje około 15zł za 10ml

Myślę, że taka kompleksowa regeneracja rzęs jest bardzo fajna i w bardzo dużym stopniu pomogła zarówno zregenerować uszkodzone rzęsy jak i je wzmocnić. Jak najbardziej polecam!!


A Ty jak dbasz o swoje rzęsy? :)
Czekam na odpowiedzi w komentarzach :)



wtorek, 20 grudnia 2016

Jesienna herbata z owocami i miodem

Jesienna herbata z owocami i miodem

Jesień jak to jesień niby kolorowa a jednocześnie szara. Bardzo nie lubię kiedy pada deszcz, jest zimno i ponuro - mega depresyjna pogoda, odechciewa się wszystkiego.






Walczę z tym i nie daję się jesieni, a w tej walce nigdy nie opuszcza mnie dobra książka i herbata z owocami i miodem. Herbata jest nie tylko pyszna ale też zdrowa - tylko pamiętajcie aby miód dodać do herbaty kiedy troszkę ostygnie, aby nie stracił swoich zdrowotnych właściwości.


Yyy... Nie boję się ciężkiej pracy. Dobrze sobie radzę z bardzo różnymi ludźmi i... potrafię robić przyzwoitą herbatę. – Czułam, że zaczynam bełkotać, więc zamilkłam. Myśl, że to jej syn, powaliła mnie. – To znaczy mój tata chyba uważa, że to nie jest jakaś wielka umiejętność. Ale z mojego doświadczenia wiem, że niewiele jest takich rzeczy, na które nie pomogłaby filiżanka dobrej herbaty... 

Czy wiecie z jakiej książki pochodzi ten cytat?
Jeśli nie zajrzyjcie tutaj :)


  Czego potrzebujesz do zrobienia tej pysznej herbatki?

Ulubiona herbata 250 ml 

  cytryna 1 szt

  pomarańcza 1 szt 

 grejpfrut 1 szt  

 miód 0.5 łyżeczki





Jak wykonać napój? 

  1. Zaparz herbatę wg zaleceń producenta
  2. Owoce pokrój w plasterki
  3. Owoce dodaj do herbaty
  4. Poczekaj aż herbata trochę przestygnie i dodaj miód.





Miłego wieczoru, dobrej książki i pysznej herbatki :)






wtorek, 29 listopada 2016

Zanim się pojawiłeś...


Co robisz, jeśli chcesz uszczęśliwić osobę, którą kochasz, ale wiesz, że to złamie twoje serce?




Tak książkę opisuje Jojo Moyes

 Jest wiele rzeczy, które wie ekscentryczna dwudziestosześciolatka Lou Clark. Wie, ile kroków dzieli przystanek autobusowy od jej domu. Wie, że lubi pracować w kawiarni "Bułka z masłem" i że chyba nie kocha swojego chłopaka Patricka. Lou nie wie jednak, że za chwilę straci pracę i zostanie opiekunką młodego, bogatego bankiera, którego losy całkowicie zmieniły się na skutek tragicznego zdarzenia sprzed dwóch lat.



Will Traynor wie, że wypadek motocyklowy odebrał mu chęć do życia. Wszystko wydaje mu się teraz błahe i pozbawione kolorów. Wie też, w jaki sposób to przerwać. Nie ma jednak pojęcia, że znajomość z Lou wywróci jego świat do góry nogami i odmieni ich oboje na zawsze.

Czytając książkę "Zanim się pojawiłeś " towarzyszyły mi różnego rodzaju emocje. Pojawił się uśmiech i pojawiły się łzy. Książka pokazuje, że wszystko w naszym życiu jest po coś. Pokazuje również, że w chwilach zwątpienia, gdy wszystko widzimy w czarnych kolorach może zdarzyć się coś pozytywnego. 

Lou Clark zwyczajna dziewczyna, która żyje z dnia na dzień swoim nudnym życiem. 
Lou traci pracę którą bardzo lubi i z powodu trudnej sytuacji materialnej w domu, przyjmuję pracę jako opiekunka sparaliżowanego Willa. Początkowo ich relacje nie są najlepsze, jednak z czasem Lou topi lód w sercu swojego szefa i podopiecznego. Tak zaczyna się historia pięknego uczucia, niestety bez szczęśliwego zakończenia. Czasami aby uszczęśliwić drugą osobę musimy pozwolić jej odejść...

Przewrotny los lubi płatać figle, żyjesz na pełnej petardzie, wszystko układa się tak jak sobie to wymarzyłeś, wystarczy kilka chwil i ciach...masz wypadek. Z człowieka, który kocha swoje pełne przygód życie, kocha sport, podróże i seks stajesz się kimś, kto całkowicie jest zależny od innych. Samodzielnie nie jesteś w stanie wstać z łóżka, napić się czy też podać ręki na przywitanie. Tak właśnie zmieniło się życie Willa. Mimo tak radykalnych zmian w swoim życiu, bohater zostaje postawiony przed bardzo trudnym wyborem: wybrać życie pełne bólu i upokorzenia, aby zadowolić bliskich i zostać z ukochaną, czy też pomyśleć o sobie i o tym, aby zakończyć ten ciężki żywot raniąc tym samym otaczających go ludzi.


Zakończenie trochę mnie zaskoczyło, sama nie wiem dlaczego, być może oczekiwałam kolejnego szczęśliwego zakończenia typu "...i żyli długo i szczęśliwie".



"Zabawna, zaskakująca i rozdzierająca serce. Powieść, która pokazuje cudowną złożoność miłości."

„People”



"Ta powieść daje niezwykłą słodycz – będziesz się uśmiechać przez łzy."

„O, The Oprah Magazine”



"Mistrzowska… łamacz serc w jego najlepszym znaczeniu."

„New York Daily News”



"Zabawna, poruszająca powieść, która ani przez chwilę nie przestaje zaskakiwać."

„USA Today”




sobota, 26 listopada 2016

Niebiańska sałatka

Niebiańska sałatka - zdrowa i pyszna


Dzisiaj chciałam Ci zaproponować pyszną i zdrową sałatkę.
Sałatka jest prosta w wykonaniu, a jej wykonanie zajmuje tylko kilka minut.




Czego potrzebujesz?
  • Mix sałat lub dowolną "zieleninę" którą lubisz
  • Średniej wielkości pierś z kurczaka lub indyka
  • Mozzarellę
  • Suszone pomidory
  • Ocet balsamiczny
  • Sos balsamiczny
  • Sól i pieprz

Wykonanie:
Pierś z kurczaka lub indyka dokładnie myję i osuszam za pomocą papierowego ręcznika, a następnie kroję w kostkę i zalewam dwoma łyżkami octu balsamicznego oraz dodaję łyżkę oliwy.
Tak przygotowane mięso, wkładam do lodówki na kilka godzin aby się marynowało (nie jest to konieczne). Pierś wrzucam na rozgrzaną patelnię, dodaję sporą ilość pieprzu i odrobinę soli. Mięso smażę przez kilka minut.

Mix sałat wsypuję do miski, mozzarellę kroję na kostkę, a suszone pomidory kroję w paseczki. Dodaję mięso i wszystko polewam sosem balsamicznym Voilà
Smacznego!

piątek, 25 listopada 2016

Pomaganie jest fajne



Pomaganie jest fajne!!!


Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas, w którym możemy zrobić i doświadczyć czegoś wyjątkowego. Są one możliwością – szansą na uczynienie lepszym naszego życia i na pozytywne dotknięcie otaczających nas ludzi.  Święta to magiczna pora, kiedy wszystko się może zdarzyć i kiedy spełniają się życzenia, dlatego nie zapomnijmy również o tych, którzy potrzebują naszej pomocy. Sprawmy aby te święta były magiczne dla jak największej liczy osób.



 Ja w miarę moich możliwości wspieram Szlachetną Paczkę. Nie są to kolosalne zakupy czy kwoty, ale uwierzcie, że nawet nie wielka pomoc daje dużo frajdy.
 Pomagam, popieram akcję i kibicuję im z całego serca, jak sami o sobie piszą

Naszym celem jest mądra pomoc, czyli taka, która daje szansę na zmianę. Dlatego do Paczki trafiają te rodziny, dla których kontakt z wolontariuszem oraz wsparcie materialne będą impulsem do zmiany."

Form pomagania jest naprawdę wiele i jestem pewna, że każdy znajdzie coś dla siebie, zaglądnijcie tutaj: http://www.szlachetnapaczka.pl/formy-pomagania


Poniżej podsyłam Wam link w którym poznacie potrzebujące rodziny ich potrzeby, a także  ich poruszające historie:



Jeśli Ty również potrzebujesz pomocy link poniżej jest właśnie dla Ciebie 




Pamiętajcie "Bogatym nie jest ten, kto posiada, lecz ten, kto daje..."